niedziela, 9 września 2012

Rany się goją, blizny zostają.



Powinnam się szykować do szkoły a zamiast tego siedzę i nic nie robię. Nie wiem co się dzieje. Mój nastrój zmienia się w ciągu 10 sekund. Co chwila czuje się inaczej. Jakiś kosmos. Nic nie jest prawdziwe ale dzieje się naprawdę. Nie rozumiem swoich słów. Brakuje mi wielu osób. Choć oczywiście nie przyznam się do tego kogo. Bo to i tak bez sensu. Moja poprawność językowa jest do duxpy tak samo jak budowa zdań. O ortografii nie wspomnę... 
Coraz częściej się źle czuje. Boli mnie dosłownie każda część ciała. Ale to bez znaczenia. Rany się zagoiły ale blizny zostały. 
Powiedz czy można kochać i nienawidzić jednocześnie ? 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz