sobota, 12 grudnia 2015

Tesknota potrafi zniszczyc.



Tęsknota potrafi zniszczyć.
Dzisiejsza droga z pracy ciagnela sie  nieskończoność. A w sluchawkach w kółko leciala jedna piosenka. Ta ktora słyszę za każdym razem gdy ty jestes w moich myslach. Och moj MB dlaczego tak ciezko jest mi o Tobie zapomniec. Dlaczego czuje sie tak jakbym rezygnując z Ciebie zrezygnowała z calego swojego zycia. Z całego swiata.
Ile bym dala za chociaz jeden dzień spędzony razem. Moze jeden dzien to za duzo moze nie zasłużyłam na tyle. Ale jezeli tak to chociaz kilka godzin. Jezeli dałbys mi kilka godzin nie pozwoliłabym ci juz nigdy odejść. Tak jak powinnam nie pozwolic ci za pierwszym razem.
Moze jestem samolubna ale wiem ze ty tez tesknisz. Slysze to w twoim glosie gdy kazdego miesiaca poswiecasz mi pol godziny swojego zycia na rozmowe telefoniczna. Gdybym wiedziala ze tak bardzo bedzie mi bez ciebie zle.
Od poczatku to byles ty. Osoba ktorej tak bardzo potrzebuje do oddychania. Do funkcjonowania. Do zycia.
Popelnilam wielki blad ofiarujac swoja milosc osobie ktora sie nia tylko zabawila. Osobie ktora wypowiadala slowa milosci nie wiedzac nawet co one znacza.
Ostatniego dnia gdy siedzielismy w twoim samochodzie pod moim blokiem Wiem ze czekales na to bym powiedziala "zostan" . tak bardzo chcialam to powiedziec ale sie powstrzymalam, iz myslalam ze wracasz tam, bo bedzie ci lepiej a nie dlatego ze nie chcesz widziec mnie z M. Szkoda ze powiedziales mi to tak pozno. Teraz i ty i ja umieramy, poniewaz tesknota nas niszczy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz