Nocami ciezko mi zasnac. Boje sie ze ktos siedzi pod moim lozkiem i czycha ma moje zycie. Teoretycznie nie powinnam sie tego bac i w sumie nie boje sie smierci tylko tego kogos kto ja do mnie sprowadzi.
Boje sie ze ten ktos bedzie ubrany w zielona bluze a na glowie bedzie mial kaptur, ze na ustach bedzie mial szeroki usmiech a w reku papierosa. Boje sie tego ze stanie za blisko. boje sie poczuc to co ty czujesz Nadziejo. Wtedy umre.
Umieram wtulona w glos Lany Del Rey-Off to the Races.
Kule sie z bolu ktory znowu mi towarzyszy od dluzszego czasu. Widzisz u mnie po staremu wszystko od poczatku sie zaczyna. Wiec sie nie martw moze i tym razem przezyje.
Zakochana sama w sobie niendopuszcza do siebie uczuc innych. Ochhh moja A.
Uratuję Cię
OdpowiedzUsuńZobaczyłam twarz Effy i wiedziałam,że muszę tu wejść. Świetny blog. :)
OdpowiedzUsuńhttp://loveonlytofashion.blogspot.com/
Tylko na to licze.. :*
OdpowiedzUsuń