sobota, 5 lipca 2014
Tylko tyle chce.
Z całych sił dążę do tego aby być szczęśliwa. Aby znaleźć w swoim życiu. Aby codziennie nie upadać na to dno. Tak bardzo chciałabym wracać do domu w którym będzie ktoś na mnie czekał. Do domu w którym po moim powrocie, ktoś mnie przytuli i powie mi "jak dobrze, ze już jesteś".
Do domu w którym czuć miłość i pragnienie do bycia razem. Do takiego domu, który można nazwać domem.
Każdej nocy zwijam się w kłębek i tak bardzo pragnę by ktoś mnie przytulił, bo nocą zawsze jest najgorzej.
Jesteś sama w tym ciemnym pokoju i nie słyszysz nic oprócz tej przeklętej ciszy. Która tak bardzo wwierca ci się w głowę, że aż sprawia ból.
Która cię ogłusza i połyka w całości.
Rankiem gdy otwieram oczy mam nadzieje, że obudzę się obok osoby która będzie spała u mojego boku.
Która po otworzeniu oczu uśmiechnie się do mnie i ucałuje na dzień dobry. Chciałabym aby ktoś zrobił mi rano kawę z mlekiem, łyżeczką cukru i łyżeczką syropu waniliowego.
Tak bardzo nie chce być już sama. Nie chce .
Kiedyś pragnęłam zostać sama na wieczność. Teraz przeraża mnie myśl, że po pracy wrócę do domu, a tam jeszcze nikogo nie będzie. Gdy budzę się rano, a domownicy są już w pracy. Gdy robię sobie sama kawę i idę do salonu wypić ją samotnie.
Tak bardzo przerażają mnie te codzienne czynności które wykonuje od tak dawna.
Tak bardzo chce cię tutaj, żebyś po prostu był i się uśmiechał do mnie częściej. Byś zawsze pytał "co u ciebie?"
Muszę tu być codziennie aby chociaż przez ułamek sekundy widzieć twój uśmiech który sprawia mi tyle radości, który daje tyle szczęścia.
By zobaczyć twoja głupie miny które rozbawiają mnie do łez. Aby zobaczyć to jak bardzo lekceważący masz stosunek do swojego szefa, bo przecież jesteście kumplami.(Nie lubię gdy jesteście razem, bo wpędzacie mnie w zakłopotanie).
HAHAHAHAH... boże uświadomiłam sobie, że chyba mi zależy.
"Rozwiń skrzydełka,aniołku. A będziesz leciała tak wysoko jak zechcesz".- Dziękuje obiecuję, że polecę tak wysoko jak zechce!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz