Dlaczego w ruinach czuje się tak dobrze?
Dlaczego nad przepaścią jest mi tak dobrze?
Może dlatego, że moje życie to wielka, przerażająca ale i za razem piękna ruina ?
Tego dnia byłam bliska zrobienia tego ostatniego i magicznie pięknego kroku w przód .
Byłam tak bliska uszczęśliwienia się na wieczność. Ale zostałam powstrzymana przez ciebie M. zrujnowałeś moją szansę na szczęście.
Teraz ktoś bliski może w każdej chwili odejść. Och Moja. Dlaczego ktoś z części mnie ?
Kocham się w bieli ścian mojego pokoju każdej nocy.
Myślami żyje w innym świecie.
I co ? I znowu was słyszę. Znowu jesteście w mojej głowie. Znowu tak bliscy mi. Znowu was widzę moje cienie kochane tylko one mnie nie opuszczają.
Gdy spytałam ich gdzie były przez ten cały czas gdy ich nie było. Odpowiedziały, że były tylko chciały poczekać na odpowiedni moment by naprawić nasze "stosunki". Musiały pomyśleć jak sprowadzić mnie znowu z powrotem . Brawo dla nich. Udało wam się.
Kocham kolor Twojej skóry drogi J, kocham zapach twoich perfum, uwielbiam z Tobą przebywać uwierz w to. Twoje "dzień dobry" i "dobranoc"! To nie tak, że nie chce tego, bo się różnimy . Ja po prostu się boję tej słabości i bezsilności w Twojej obecności. I tak od kąt jesteś przy mnie jestem słabsza. Osłabiłeś mnie i to jest ten PROBLEM.
Boje się tej bliskości .
Dlatego wróciły, bo znalazły przesmyk którym mogły się do mnie dobrać.
Chowała się w świetle dnia. Jednak zapomniała, że nocą się tak nie da.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz